Jak często przeglądacie social media? Czy sięgacie po telefon po każdym powiadomieniu, które przerwie ciszę? Na myśl o wyjściu z domu bez telefonu macie ciarki na plecach? Zdaje się, że sporo wiecie o FOMO.
Czym jest FOMO
Fomo czyli Fear of Missing Out to lęk przed tym, że coś nas ominie. Obawa, że inni w tym czasie, kiedy my nie mamy dostępu do sieci, dowiadują się o czymś, przeżywają coś, wykorzystują świetną okazję zakupową, a nas to omija! Początkowo FOMO nie dotyczyło social mediów, ale dziś najczęsciej mówi się o tym zjawisku właśnie w ich kontekście. To tam zwykle nas “ciągnie” i chcemy koniecznie być na bieżąco.
Czy cierpisz na FOMO?
Jeśli podczas spotkań z przyjaciółmi, zamiast dobrze się z nimi bawić, co chwilę spoglądacie na telefon bez wyraźnego powodu, to coś jest na rzeczy. A może często zaglądacie do social mediów, żeby zobaczyć czy ktoś zareagował na Wasz post? Podczas oglądania filmu przeglądacie wall’a? Ogarnia Was strach, gdy tracicie dostęp do sieci (i nie mam tu na myśli sytuacji, kiedy akurat macie super ważny projekt do wykonania, a bez internetu jest nie do zrobienia). Może zaczynacie dzień od przejrzenia co wydarzyło się w social mediach? Oj, chyba warto coś zmienić!
Osobowość a uzależnienie od sieci
Ofiarą FOMO może paść każdy, jednak pewne cechy osobowości powodują, że niektórym łatwiej uzależnić się od nieustannego przeglądania sieci, aby być na bieżąco. Taką skłonność mogą mieć na przykład ekstrawertycy, którzy potrzebują wielu bodźców i nieustannie chcą być wszędzie obecni. Również osoby zewnątrzsterowne często przeglądają social media podświadomie szukając informacji o tym, jakie powinny być, by inni ich akceptowali. Również perfekcjoniści scrollują dość intensywnie, bo odpuszczanie nie jest ich mocną stroną.
Obserwuj siebie
Spróbujecie zauważyć w jakich sytuacjach najczęściej sięgacie po telefon i scrollujecie bez zastanowienia. Może kiedy jesteście zestresowani? Albo znudzeni? A może wręcz przeciwnie, macie tyle pracy, że nie wiecie czym się zająć? Czasem robimy to całkiem nawykowo i bezmyślnie. Zauważyłam to bardzo klarownie w momencie, kiedy postanowiłam nie korzystać z social mediów do godziny 10 rano. Zdarzyło mi się kiedyś całkowicie automatycznie kliknąć w ikonkę insta zanim wybiła 10. Zrobiłam to nawykowo, na szczęście szybko się zorientowałam co zrobiłam i zanim wciągnął mnie feed – wyłączyłam aplikację.
Czemu FOMO szkodzi
Nawyk ciągłego przeglądania sieci wpływa na nas negatywnie pod wieloma względami. To nie tylko kwestia ciągłego patrzenia w ekran (nasze biedne oczy!), ale też wpływu na nasze zdrowie psychiczne. Będąc ciągle “na bieżąco” zapewniamy sobie zbyt wiele bodźców, które uniemożliwiają nam skuteczne zrelaksowanie się czy skupienie. W głowie mamy ogrom myśli, bo przetwarzamy niewyobrażalną ilość informacji w ciągu dnia. To wszystko może przyczyniać się do ciągłego zmęczenia oraz problemów ze snem. Dodatkowo, wiele osób, zamiast żyć swoim życiem, zaczyna chorobliwie porównywać się do innych i utwierdzać się w przekonaniu, że ich życie jest beznadziejne, a wszystkich innych piękne i ciekawe. Oczywiście, jako strażniczka produktywności, nie mogę nie wspomnieć też o tym, jak dużo czasu tracimy podczas bezproduktywnego przeglądania social mediów. Lepiej się zdrzemnąć, żeby nabrać energii do działania!
Jak walczyć z FOMO
Internet nas pochłania, bo mamy tam wszystko. Pracę, rozrywkę, znajomych, relaks, hobby. Za każdym razem, kiedy potrzebujemy się czegoś dowiedzieć, sięgamy po telefon. Googlujemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania, ale też szukamy pomysłów na obiad. Robimy zakupy i płacimy rachunki. Jak się od tego oderwać?
Czas w sieci, tak jak każdą inną czynność, można planować. Wiem jak to brzmi! Ale nie dramatyzujcie! Chodzi o narzucenie sobie pewnych ograniczeń, żeby nie popłynąć za daleko i nie trafić na koniec internetu! Tak jak wspominałam, wyznaczyłam sobie godzinę, do której nie zaglądam do social mediów. Wolno mi to zrobić dopiero od 10. No dobrze, czasem wrzucę coś dla Was na insta, ale nie sprawdzam wtedy powiadomień i nie oglądam co kto wrzucił! Nie zaczynam więc dnia patrząc w telefon i dowiadując się, co się dzieje u innych. Bo po co? Nie lepiej zająć się sobą? Raz na jakiś czas robię sobie też dzień bez social mediów.
U każdego ograniczanie czasu w sieci będzie wyglądać inaczej. Jeśli Wasza praca tego wymaga, to nie wymyślicie sobie nagle, że nie będziecie zaglądać do internetu. Ale możecie ustalić, że tylko podczas jednej przerwy przejrzycie social media, a nie podczas każdej… Możecie ułatwić sobie zadanie instalując wtyczki, które ubiją Waszego feed’a, np. Kill News Feed albo StayFocusd). Podobną decyzję warto podjąć odnośnie przeglądania poczty. Jeśli nie pracujecie w obsłudze klienta to pewnie nie musicie zaglądać na pocztę co 15 minut, nie? Wyłączcie też wszelkie powiadomienia na telefonie.
Po co walczyć z FOMO
Chcielibyście być szczęśliwsi? Doceniać bardziej swoje życie? Mieć więcej czasu dla siebie? Być bardziej wypoczęci? Wystarczy Wam tyle argumentów?! Jeśli nie, to zajrzyjcie do ustawień telefonu, gdzie możecie sprawdzić, ile czasu spędziliście danego dnia w każdej z aplikacji. Może to Wami wstrząśnie!
Słyszeliście wcześniej o FOMO? Myślicie, że macie z tym problem? Jaki macie plan, by ograniczyć spędzanie czasu w sieci?
Źródła:
“Ratunku, mam FOMO”, Wysokie Obcasy Praca, Wrzesień 2018
Ola Budzyńska, “Zorganizuj się w 21 dni”, Wydawnictwo Pełne Czasu, Kraków 2021