Choć konieczność robienia przerwy w pracy czy w trakcie nauki wydaje się być sprawą oczywistą, to jednak nie każdy o tym pamięta. A nawet jeśli… to często przerwy nie wyglądają tak, jak powinny. Sądzicie, że Wasze przerwy są efektywne?
Przerwy w pracy
Jak wygląda Wasza przerwa w pracy? Idziecie na kawę ze współpracownikami? Dyskutujecie z przełożonym o projekcie? Przeglądacie internet? Czytacie książkę? A może idziecie na spacer? Zgadnijcie która z tych opcji jest najlepsza… Hmmm odpowiedź wcale nie jest taka oczywista, bo zależy od tego, czym się zajmujecie.
Jeśli pracujecie fizycznie, to małe wyzwanie intelektualne będzie dobrym pomysłem! Ciekawy artykuł w gazecie, rozwiązanie sudoku, kilka stron książki to najlepszy wybór dla pracownika fizycznego. A co w sytuacji, kiedy siedzicie cały dzień przed komputerem i Wasz mózg już niemal paruje? Idealną opcją będzie spacer wśród zieleni. Jeśli nie ma takiej opcji, to spróbujcie chociaż zrobić kilka prostych ćwiczeń, porozciągać się czy przespacerować po biurze. Odmóżdżcie się podczas niezobowiązującej rozmowy ze współpracownikami, byle nie na temat pracy!
Drzemka
Wiem, że jeszcze daleko nam do świata, gdzie możliwość drzemania w pracy będzie na porządku dziennym (choć są już takie firmy!), ale jeśli macie taką opcję, bo pracujecie z domu i nie będziecie narażeni na zdziwione spojrzenia innych… to się zdrzemnijcie, jeśli tego potrzebujecie. Tzw. power nap może zdziałać cuda. Tylko bez szaleństw! Nie kładźcie się na godzinę, tylko prześpijcie się 20 minut i wracajcie do pracy! Podobne podejście warto zastosować podczas wielogodzinnej nauki.
Jak często robić przerwy w pracy?
Według badań, nasz maksymalny czas skupienia to 90 minut. Moim zdaniem ciężko to określić jednoznacznie, bo wpływa na to samopoczucie w ciągu dnia, trudność zadania, które wykonujemy, ilość tlenu w pomieszczeniu i wiele innych aspektów. Dlatego częstotliwość przerw warto dostosować do siebie. Przy pracy powtarzalnej świetnie sprawdzi się technika Pomodoro, która zakłada krótkie przerwy co 25 minut (choć można ten czas wydłużyć) i dłuższą przerwę po kilku takich seriach. Praca kreatywna lub wymagająca dużego skupienia (jak programowanie) wymaga dłuższych okresów pracy, aby wejść w stan flow. Jednocześnie, po intensywnej pracy, potrzebna jest też dłuższa przerwa niż w przypadku pracy mniej wymagającej intelektualnie.
Przerwy w pracy a brak czasu
Niektórzy zapominają o przerwach lub nie robią ich z premedytacją, bo … nie mają na nie czasu. Oczywiście takie podejście nie jest optymalne. Brak przerw jest równoznaczny ze spadkiem efektywności pracy. Spędzanie dłuższej ilości czasu nad zadaniem wcale nie gwarantuje, że będzie ono wykonane szybciej. A na pewno nie będzie zrealizowane lepiej niż wtedy, gdy zagwarantujemy sobie czas na przerwę.
Kiedy robić przerwy?
Jeśli czujecie, że zaczynacie się rozpraszać w trakcie pracy, może właśnie przyszedł czas na przerwę? A może macie spadek formy, zaczynacie być senni i zmęczeni… Prawdopodobnie jesteście właśnie w dołku energetycznym, więc praca w takim stanie będzie i tak mało efektywna. W takich momentach w ciągu dnia pracy warto zapewnić sobie chwilę przerwy.
A po pracy? Najlepiej zaraz po niej znaleźć chwilę na relaks. To nie musi oznaczać godziny leżenia i nic nie robienia. Ale chociaż 15 minut spaceru czy odcięcia się od bodźców. Raz na jakiś czas warto zaplanować sobie również cały dzień “nic nie robienia”. Takie podejście stosuje jeden z najsłynniejszych inwestorów – Warren Buffet. Taki “leniwy” dzień nie oznacza, że nie robi się nic, ale… robi się tylko to, na co ma się ochotę. Więc, jeśli macie ochotę się pouczyć, to możecie to zrobić, ale jeśli nie… to bez wyrzutów sumienia odpuszczacie.
Reset systemu
Dobrze jest znaleźć sobie zajęcie, które pozwoli na całkowite odcięcie się od świata. Takie, które totalnie nas pochłania. Wiele osób odnajduje totalny spokój i wyciszenie podczas manualnych czynności. Możecie szyć, rysować, kolorować, grzebać w samochodzie, tworzyć meble czy bawić się w inne DIY. Sprawdźcie co najlepiej u Was zadziała i pozwoli znaleźć się w swoim świecie.
Nasz mózg nie jest w stanie działać na wysokich obrotach przez cały dzień. Potrzebuje wytchnienia, dokładnie tak, jak nasze ciało. Mózg z fazy skupienia przechodzi do fazy rozproszenia, podczas której “w tle” analizuje i przetwarza to, nad czym pracował w ciągu dnia. Taka faza jest potrzebna do tego, żebyśmy lepiej pamiętali to, czego się uczyliśmy, a także mieli tzw. “momenty eureki” czyli olśnienia. Bez fazy odpoczynku nie mamy na nie szans. A kto nie lubi tych chwil, kiedy wpada na genialny pomysł lub rozwiązanie jakiegoś problemu?! Ja uwielbiam!
Jak najchętniej spędzacie przerwy w pracy? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na relaks po godzinach?
Żródła:
“ Przeszkadzajki dobre i złe”, Wysokie Obcasy Praca, Wrzesień 2018
“Gdy wszystko się pali i wali, zrób przerwę”, Wysokie Obcasy Praca, Grudzień 2017
Ola Budzyńska, “Zorganizuj się w 21 dni”, Wydawnictwo Pełne Czasu, Kraków 2021